Jestem Adwokatem w Kujawsko-Pomorskiej Izbie Adwokackiej w Toruniu.
Od początku studiów prawniczych szczególnym zainteresowaniem obdarzyłem dziedziny prawa gospodarczego oraz podatkowego. Ukończyłem studia prawnicze na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, a napisana przeze mnie praca magisterska dotyczyła zagadnień związanych z funkcjonowaniem spółek prawa handlowego.
W trakcie odbywania aplikacji adwokackiej pod patronatem adwokat Izabeli Beszczyńskiej, zdobywałem doświadczenie współpracując z wiodącymi toruńskimi kancelariami prawniczymi, z mediatorami, a także z renomowanymi kancelariami adwokackimi w całym kraju, świadczącymi pomoc na obszarach innych izb adwokackich.
Poza prawem, moją drugą pasją jest muzyka. W międzyczasie, z bardzo dobrym wynikiem ukończyłem Akademię Muzyczną im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie fortepianu prof. Katarzyny Popowej-Zydroń. Jestem magistrem sztuki – profesjonalnym pianistą.
Jednakże z biegiem czasu stało się jasne, że możliwość pomocy oraz kontakt z drugim człowiekiem przewyższa dla mnie introwertyczne doznania płynące z interpretacji fortepianowych partytur. Dlatego to właśnie prawu poświęciłem swoje zawodowe życie i z dumą piastuję zawód adwokata.
W swojej profesjonalnej codzienności spotykam się z szerokim spektrum zdarzeń, dotykających wszelkich stref życia, co utrzymuje mnie w ciągłej gotowości.
Wychodzę z założenia, że nie ma dwóch jednakowych spraw, dlatego do każdej podchodzę w pełni indywidualnie, niestereotypowo, poddając dany problem chłodnej i rzeczowej analizie.
Z ciekawością i ekscytacją przyjmuję każde kolejne wyzwanie. Z niecierpliwością czekam na momenty, w których muszę zmierzyć się z trudnym zagadnieniem.
Moi Klienci na każdym etapie naszej współpracy mają świadomość mojego zaangażowania w sprawę oraz gorliwości z jaką wypełniam swoje obowiązki.
Zdaję sobie przy tym sprawę, jak wielkie emocje nierzadko nimi targają, dlatego dbam o atmosferę bezpieczeństwa, z empatią i zrozumieniem podchodząc do każdej sprawy.
Zależy mi, aby Klienci mojej kancelarii w tych trudnych momentach ich życia, poczuli się w niej komfortowo, a także żeby wychodzili mocniejsi psychicznie, spokojni i gotowi na przyszłe wyzwania.
Nieprawnicze rejony mojego życia należą w całości do mojej żony Martyny, 2 i pół letniego Doriana oraz 9 miesięcznej Rozalki.
Wokół nich kręci się moje życie w momentach, gdy nie oddaję się pomocy innym. A gdy już pozostali domownicy zasną, chętnie podenerwuję się wspierając sportowców, którym kibicuję, nadrobię zaległości książkowe, albo sięgnę po film w stylu Wesa Andersona, Paula Thomasa Andersona, czasami Guya Ritchiego.